Studia czyli mała szkoła przetrwania ;)

Wiele zmian zaszło w moim życiu. Mieszkam w pokoju obok z Lidią, przedstawiłam wam ją w poprzednim poście Klik. Doszłyśmy zgodnie do wniosku że tak będzie lepiej. Moje współlokatorki są wyjątkowe i nie zamienię ich na żadne inne! Na prawdę cieszę się, że je poznałam. Mam nadzieję że będę mogła wam je w przyszłości pokazać. Aby przestawić się na nowy tryb życia potrzebowałam czasu, nowe zasady szkolnictwa i życia w akademiku pochłaniają dużą część mojego życia. Ale warto jest ten czas poświęcić. Są święta a ja strasznie tęsknię za dziewczynami i nie tylko ;)


Widok z 10 piętra - nocą jest jeszcze piękniej. Ale może w końcu powiem gdzie studiuję. Obecnie kontynuuje moją edukację w województwie Mazowieckim w Płocku.

 Jestem na pierwszym roku Ekonomii na Politechnice Warszawskiej z Filią w Płocku. 

Zachody słońca są po prostu cudowne...

Odkryłam nowy smak kilku jogurtów. Polecam spróbować;)

Dosłownie w święta skończyłam ją w końcu czytać. Robiłam to na raty bo czytam jednocześnie dwie inne no i niby się uczę. Chociaż podobno mój kierunek to Wydział Gier i Zabaw^^
Książka napisana w bardzo fajny sposób, zero sztywnych zasad, bardzo przyjemnie się czyta tylko jak dla mnie za krótka, chcę więcej. Były pewne rzeczy które mi się przydały i będę z nich korzystać. Myślę, że każda znajdzie tam coś dla siebie. Teraz książka wędruje do Olci ale najpierw muszę do niej dotrzeć ;)

Moja współlokatorka ma wiele talentów. Bardzo pięknie maluje siebie i innych!

 Dzięki Beacie która mieszka w tym samym segmencie (cztery pokoje z wspólną łazienką) odkryłam przegenialny brązer, pięknie się rozciera, trudno jest zrobić nim sobie plamę na twarzy, jest bardzo wydajny. Mam go ponad miesiąc i używam praktycznie codziennie a zużycia nie widać.

Potrzebowałam czarnego ciena, od dawna szukałam ideału. I w końcu jest, czarny matowy cień z Piere Rene. Genialna pigmentacja, miękko się rozciera i utrzymuje się długo na powiece.

Produkt który przypomina mi dzieciństwo. Po prostu szok i niedowierzanie! Na pewno można go dostać w Lidlu. Pyszny jest też smak morelowy. Niestety truskawkowy smakuje przeciętnie.

Parę fotografii z mojego życia:

*Każdy komentarz motywuje nas do dalszej pracy.

*Podoba Ci się nasz blog? Dodaj do obserwowanych i podaj w komentarzu swój, jeśli nam się spodoba to także dodamy do obserwowanych.
* Jeśli post Ci się spodobał podziel się nim z innymi!
*Jeśli Cię do czegoś zainspirowałyśmy to zrób zdjęcie i otaguj: #anvicta. Będzie nam bardzo miło!

social media:

-https://www.facebook.com/pages/Anvicta/882170868522323?notif_t=page_new_likes

-https://instagram.com/anvicta_/

-http://zszywka.pl/u/emolove

-https://www.youtube.com/channel/UCSIBtfR_gQFiFJfLSpi-ZwA/feed

Róża^^